-A ty powinieneś chwile poświęcić na to żeby się ogarnąć, bo chyba resztki rozumu ci nie wróciły - odparłem
-Sugerujesz że jestem głupi?
-Nie to miałem na myśli, po prostu nadal zachowujesz się jak to zwierzę co w nocy nie dawało mi spać, a teraz zejdź ze mnie bo chce do toalety
-To pomiziaj mnie po brzuchu
-Daj spokój
-To Cię nie puszcze
-Tak stawiasz sprawę? - podniosłem się, ciągnąc Draco za sobą aż do drzwi od toalety
(Draco?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz