niedziela, 5 kwietnia 2015

Od Tsuki do Tayio

Patrzyłam na wszystko,nie rozumiałam co się dzieje i byłam w kompletnym szoku.
-Wybacz że nie zdołałem cię przed nim ochronić... - szepnął.
-Ja pie*dzielę. -Zakryłam się kołdrą i skuliłam.
-Mocno Cię skrzywdził? -Brat usiadł obok.
-Wpadłeś w ostatniej chwili. -Zaczęłam szybko oddychać by się uspokoić.
-Więc jednak nie miałem zwidów.
-Wybacz że Ci nie wierzyłam...
-No już...-Pogłaskał mnie lekko po głowie.
-To uświadomiło mi jaka jestem słaba...
-Jesteś strasznie ciepła. -Mruknął.
-Zostaw. -Odwróciłam głowę i zarzuciłam na siebie kołdrę niczym kaptur,po czym stoczyłam się z łóżka i spadłam na podłogę.
-Ał. -Warknęłam.
-Co ty robisz?-Uśmiechnął się.
-Straszny syf tu masz,sprzątasz ty w ogóle?

(Tayio? Pomińmy to że Tsuki jest goła i ma jedynie kołdrę XD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz