wtorek, 7 kwietnia 2015

Od Draco do Zhang'a

- Ym... Spróbuję... - Jęknąłem
Powoli podszedłem w stronę wilków, będąc parę metrów od nich poczułem jak coś się ze mną dzieje... Moje źrenice były wielkości szpilki. Było mi gorąco mimo temperatury poniżej zera.. Po chwili straciłem panowanie nad sobą, byłem tak jakby wyższy i...
~ Chwila... Nie jestem sobą... Jestem... WILKIEM?!
Podbiegłem w kierunku zwierząt i zacząłem warczeć. Wystraszyły się mnie i uciekły z donośnym piskiem.
Spojrzałem na siebie, byłem ogromnym białym wilkiem... Wystraszony spojrzałem na ukochanego. Nie wiedziałem co się dzieje...
- Nie stałeś się przypadkiem wilkołakiem? - Spojrzał na mnie zaskoczony Zhang.
Przecząco pokręciłem głową, to było niemożliwe...
Powoli do niego podszedłem i trąciłem go głową żeby coś zrobił. Przecież nie mogę tak wyglądać do końca życia...
Przyglądałem mu się czekając na jakąkolwiek reakcję z jego strony.
Gdy mu się przyglądałem uświadomiłem sobie, że spokojnie mógłbym połknąć jego głowę w całości...

( Zhang? Draco trochę wyrósł xdx )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz