środa, 8 kwietnia 2015

Od Zhang'a do Draco

-Kto mógłby ci pomóc... - myślałem na głos - Pewnie nie możesz nic mówić?
Draco pokiwał przecząco głową. Trochę się martwiłem, nie byłem pewny czy ktokolwiek by chciał nam pomóc.
-Jeśli wrócimy tak do akademii możemy mieć nie mały problem.
Draco był wielki, owłosiony i nie mógł mówić.
-Spokojnie, na zawsze taki nie zostaniesz - pogłaskałem go po jego wielkim, miękkim łbie - Jeśli nie będziesz próbował mnie zjeść - zaśmiałem się - Teraz musimy wymyślić jak cię przywrócić do normalności

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz