niedziela, 29 marca 2015

Od Blackey do Tiffany

- Oczywiście, że wiem. Na początku akademia może wydawać się jednym wielkim labiryntem, ale szybko się przyzwyczaisz. - zaśmiałam się, uśmiechając się do niej. - Więc zaczynamy od pokojów uczniów.
Dziewczyna skinęła głową. A ja powoli ruszyłam w stronę pokoi.
- Pokoje uczniów są 'posegregowane'. Na 4 piętrze pokoje mają chłopcy, aleee mam też ja i Jessica. Natomiast 5 piętro jest zamieszkiwane przez dziewczyny i z tego co kojarzę masz tam pokój. - widząc jej zdziwienie gdy mówiłam o piętrach cicho się zaśmiałam - I nie, nie mamy windy. Jednak jest w planach ponieważ po W-F'ie nie za bardzo ma się siły na wchodzenie po tak wysokich schodach które się ciągną w nieskończoność.
~Będąc na 3 piętrze~
- Na 3 piętrze jest sala dyskotekowa, kręgle i różne bajery przy których można się rozkręcić oraz stołówka. Tutaj można spotkać najwięcej osób. Na przykład takiego o - wskazałam na chłopaka z tęczowymi włosami ~ Sehun'a - Spokojnie możesz go nazywać M&M'sem czy tęczą.

( Tiffany? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz