sobota, 21 marca 2015

Od Tsuki do Tayio

-Wiosna się zaczyna,będzie coraz więcej słońca i odzyskasz siły.
-A noc będzie coraz krótsza i ty staniesz się słabsza...
-Nie bądź takim pesymistą,nie potrzebuję wiele by mieć energię,o mnie się nie martw i zajmij się lepiej sobą.
-Gdyby to było takie proste...
-Zostać z Tobą?
-Lepiej tak,w razie gdybym odchodził od zmysłów...
-Nie przesadzaj Tayio. -Przyłożyłam mu rękę do czoła. -Jesteś strasznie gorący...
-W jakim sensie to mówisz? -Zaśmiał się głupio.
-Nie mów tak do swojej siostry! Przecież dobrze wiesz że chodzi mi o gorączkę...
-Tak wiem, wiem. Ej,też to widzisz? -Wskazała na ścianę.
-Tayio,tam nic nie ma.
-Ale ja widzę mamę!
-Jest z Tobą coraz gorzej...
-A jeśli ona na serio tam stoi?!
-Jeśli ja jej nie widzę to jej tam nie ma,uspokój się.-Okryłam go kołdrą. -Lepiej idź spać.
-A zostaniesz tutaj w razie czego?
-Tak,zostanę. -Westchnęłam i zaczęłam czytać mangę oczekując aż brat wreszcie zaśnie i przestanie bredzić.

(Tayio? Brałeś ty coś czy chory jesteś?! XD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz