-Trzymaj się - szepnąłem do Draco i szybko zacząłem biec w stronę schronienia
Gdy znaleźliśmy się w środku, Draco powoli zszedł na ziemię. Wilki zaczęły biec w naszą stronę. Odebrałem im wzrok, słuch i węch przez co straciły poczucie rzeczywistości.
-Nie mamy dużo czasu, ja nie mogę im za bardzo dogryźć wiec ty musisz coś zrobić - odparłem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz